piątek, 3 kwietnia 2015

Przed nami święta, jak widzę ze zdjęć znajomych ktoś tam w pogodzie znów pomieszał i pomylił Wielkanoc z Bożym Narodzeniem :-) niestety i mnie dopadła pogoda iście angielska, ale właśnie uciekam przed nią do... Paryża :-D
Tak dokładnie właśnie dojeżdżam do Londynu, z którego prostą drogą do Francji. Spakowany aparat, naładowany, karta gotowa, więc przygotujcie się na relacje ze zwiedzania już wkrótce :-)

Mam nadzieję, że tam aura będzie łaskawa;-)
Ahoj przygodo!

wtorek, 31 marca 2015

Tak, tak wiem nie było mnie tu niezły kawał czasu ;)
Stało się tak, że całe moje życie przewróciło się "do góry nogami." Życie osobiste, praca, dom...

Już od wakacji rozważałam wyjazd na wyspy. Zmęczona już byłam tą całą gonitwą za tym, żeby było jakoś, jakkolwiek. Sami wiecie jak się żyje czasami w Polsce, a że kilka innych faktów sprzyjało wyjazdowi, zabukowałam bilet - w jedną stronę - i jestem :D
Przede wszystkim ściągnęła mnie tu jednak miłość :) Jak się okazało to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Tak szczęśliwa zdecydowanie jeszcze nigdy się nie czułam.

Jak widzicie wszystko na plus, nie chce się wgłębiać w szczegóły. Tylko minęło już trochę czasu odkąd tu jestem i czegoś mi brakowało. Jakoś tak jakbym ciągle o czymś zapominała i w końcu dotarło do mnie, że to tego wylewania myśli tu mi brakuje. Szukania inspiracji, motywacji do tworzenia czegoś nowego.


Myślę, że blog nie będzie opowiadał już tylko o szyciu ( tym bardziej, że moja maszyna została w Polsce, ale już planuję zakup nowej, bo właśnie szyci też mi brakuje!;) ). Chciałabym robić więcej DIY, może jakieś pichcenie, wolne myśli, to jak widzę Anglię od kuchni.

Mam nadzieję, że będziecie z chęcią zaglądać co u mnie nowego, już nie mogę się doczekać, aby naprawdę zacząć na nowo :D

Do następnego!


wtorek, 4 listopada 2014

Jesienne stroiki part II

W poprzednim poście zapowiedziałam, że niedługo pokaże Wam jakie wariacje na temat jesieni przyszły mi do głowy w tym roku :)

Szczerze  mówiąc to co wyszło, przeszło moje wyobrażenie, jestem taaaaaka dumna ;)

No po prostu muszę się Wam pochwalić :D !

Na początek to kilka elementów, których użyłam do moich stroików:

1. Podstawa, której użyłam to wiklinowe wyplatane kółka - jako, że mieszkam w wiklinowym zagłębiu nie było problemu w zdobyciu . Koszt 4 zł za sztukę


2. Gałązki jodły, zajumane w lesie- czyli darmoszka ;)


3. Liście dębu - zebrane w przydrożnej alejce, darmoszka.


4. Szyszka zebrane w lesie


5. Takie piękne roślinki z czerwonymi koralikami (nie wiem co to, ale śliczne) - znalezione w lesie.


6. Kawałek mchu,który dosłownie został przydrutowany do kółka ;) - efekt moim zdanie świetny


7. Kilka gałązek jeżyn, dziadów, czy jak tam lokalnie nazywacie ;)


8. Kępka wrzosu z lasu, ale także dokupiłam dwie doniczki pięknych wrzosów, którym niestety nie zdąrzyłam zrobić zdjęcia - 6 zł za sztukę.


9. Takie cudowne gałązki sztucznych korali- znalezione w 'Majstrze' - 6 zł za sztukę.


10. Różne kolorowe wstążki, pełno ich w pasmanterii, w przeróżnych kolorach i z różnych materiałów zrobione, po prostu cuda ;) ! 1,00 - 1,50 zł za metr



Razem mamy około 55 złotych, a stworzyłam z tego wszystkiego 5 egzemplarzy. 
Ogólnie jak widzicie można do takiego wianuszka wszystko wsadzić, cokolwiek wpadnie nam w ręce i spodoba się. wystarczy przy spacerze z psem porozglądać się po parku czy lesie i takie kolorowe cuda same rzucają się w oczy :)
Ja niestety nie miałam zbyt dużo czasu, bo coś czuję że fantazja to by mnie mogła dopiero ponieść, alez efektów jestem naprawdę bardzo zadowolona. Więc zostawiam Was już ze zdjęciami :) !

Panna A.















niedziela, 26 października 2014

Jesienne stroiki part 1

Kto powiedział, że blog ten ma być jedynie o szyciu?

Przecież tyle różnych innych rzeczy się wyprawia na co dzień ;)

Ostatnio przez przypadek trafiłam na moje zdjęcia sprzed dwóch lat, które robiłam stroikom jesiennym. No aż mi się przypomniało i postanowiłam i teraz kilka nowych stworzyć :D 
Jednak póki co prezentuję te już kiedyś wykonane. Jak sami zobaczycie znajduje się na nich wszystko co dostępne od ręki, i co mnie się kojarzyło z jesienią i pięknymi ciepłymi barwami.

Tadammmmm...






Przepraszam za jakoś zdjęć, ale stworzone były na jeszcze starym aparacie ;)

Stroiki takie można wykorzystać do wystroju naszych domów i mieszkań, dając piękny klimacik :) 

Z okazji zbliżającego się Święta Zmarłych, możemy też nimi zastąpić nudne stroiki ze sztucznych kwiatów, bądź żywe chryzantemy, które przy przymrozkach szybko padną ;)


Od razu ostrzegam ;) Niedługo pojawią się, moje tegoroczne stroikom, które mam zamiar stworzyć. Tym razem na pięknych wiklinowych kołach, które stworzyła dla mnie sąsiadka.

Więc, który najbardziej Wam do gustu przypadł?
Może jakieś propozycje, rzeczy które mogę następnym razem wykorzystać?

Enjoy!